Analitycy z firmy finansowej Morgan Stanley skorygowali swoją prognozę wzrostu gospodarczego USA na rok 2025, obniżając oczekiwania w obliczu groźby wprowadzenia nowych taryf przez prezydenta Donalda Trumpa. Jak zauważyli eksperci firmy, może to doprowadzić do gwałtownego wzrostu inflacji i spowolnienia rozwoju gospodarczego.
Według nowych szacunków analityków Morgan Stanley, realny wzrost amerykańskiego produktu krajowego brutto (PKB) w 2025 r. wyniesie zaledwie 0,8%, a w 2026 r. – 0,7%. Liczby te są znacznie niższe od wcześniejszych prognoz, które przewidywały wzrost odpowiednio o 1,5% i 1,2%. Obniżka cen wynika z możliwych konsekwencji polityki taryfowej prezydenta Trumpa, która powoduje nieprzewidywalność w biznesie i gospodarce.
Eksperci spodziewają się również znacznego wzrostu inflacji ze względu na wprowadzenie nowych ceł. Oczekuje się, że inflacja bazowa, będąca ważnym wskaźnikiem dla Rezerwy Federalnej, do końca roku wyniesie 3,4%, a inflacja ogólna osiągnie 3,9%. Jest to o jeden punkt procentowy więcej niż poprzednie prognozy analityków.
Spółka prognozuje również wzrost stopy bezrobocia do 4,9%. Rosnąca niepewność związana z możliwą eskalacją ceł handlowych Trumpa negatywnie wpływa na zaufanie przedsiębiorstw i ich zdolność do tworzenia nowych miejsc pracy. Eksperci zauważają, że obniżka stawek celnych jest możliwa w trakcie negocjacji, jednak większość z nich uważa obecnie, że wprowadzenie stawek celnych nastąpi szybciej, niż oczekiwano.
Analitycy Morgan Stanley zauważyli również, że rynki nadal nie mają pewności, czy nowa polityka taryfowa stanie się stała. Prezydent Trump stwierdził, że rząd może stosować cła nie tylko jako narzędzie finansowe, ale także jako środek wywierania presji na partnerów handlowych w trakcie negocjacji. W poniedziałek Trump zauważył, że możliwe są obie opcje, czyli nałożenie stałych ceł lub wykorzystanie ich jako narzędzia nacisku.
Podczas gdy negocjacje z innymi krajami są w toku, przedstawiciel USA ds. handlu Jamieson Greer powiedział, że prawie 50 krajów zwróciło się już do rządu USA w celu omówienia nowych taryf. Do krajów tych należą podobno Argentyna, Wietnam i Izrael, które zaproponowały obniżenie własnych taryf i barier pozataryfowych, co może doprowadzić do złagodzenia zagrożenia związanego z ograniczeniami handlowymi.
e-news.com.ua