Gigant technologiczny Google podejmuje ważny krok w rozwoju energii odnawialnej, aby wesprzeć swoje wysiłki w zakresie sztucznej inteligencji (AI). Firma podpisała umowę z amerykańskim startupem Kairos Power na budowę małych reaktorów jądrowych, które będą głównym źródłem energii dla ich centrów danych, które odgrywają kluczową rolę w rozwoju sztucznej inteligencji.
Jak podaje aljazeera.com, umowa przewiduje budowę siedmiu małych reaktorów jądrowych o łącznej mocy 500 megawatów. Uruchomienie pierwszego z nich planowane jest do 2030 roku, pozostałe powinny zostać oddane do użytku w nadchodzących latach. Reaktory będą w stanie zapewnić niezawodne dostawy energii elektrycznej dla potężnych systemów obliczeniowych Google.
Starszy dyrektor ds. energii i klimatu w Google, Michael Terrell, zauważył, że projekt ten ma kluczowe znaczenie dla zaspokojenia rosnącego zapotrzebowania na energię napędzanego technologiami sztucznej inteligencji. „Potrzebujemy nowych źródeł energii, aby wspierać postęp naukowy i ulepszać usługi dla przedsiębiorstw i konsumentów. Przyczyni się to do krajowej konkurencyjności i wzrostu gospodarczego” – stwierdził Terrell.
Założona w 2016 roku przy wsparciu Departamentu Energii USA spółka Kairos Power ma na celu przyspieszenie rozwoju innowacyjnych technologii nuklearnych. Jej dyrektor generalny Mike Laufer podkreślił, że partnerstwo z Google otwiera nowe możliwości szybkiego wzrostu i rozwoju firmy.
Małe modułowe reaktory jądrowe cieszą się coraz większą popularnością wśród gigantów technologicznych, takich jak Google, Microsoft i Amazon. Uważa się je za ekonomicznie opłacalną alternatywę dla dużych reaktorów przemysłowych. W szczególności Microsoft podpisał niedawno umowę z Constellation Energy na ponowne uruchomienie reaktora Three Mile Island w Pensylwanii, który zapewni im energię elektryczną przez następne 20 lat. Podobnie Amazon inwestuje także w infrastrukturę energetyczną, m.in. kupuje centrum danych zasilane z elektrowni jądrowej.
Według danych kancelarii prawnej White & Case centra danych zużywają około 3% światowego prądu. Oczekuje się, że wskaźnik ten znacząco wzrośnie w związku z rozwojem sztucznej inteligencji, która wymaga jeszcze większej mocy obliczeniowej.
Do tej pory małe reaktory modułowe są wciąż w fazie rozwoju. Na świecie działają tylko trzy takie reaktory – w Rosji, Chinach i Indiach. Firmy technologiczne dostrzegają jednak w tej technologii znaczny potencjał umożliwiający zaspokojenie swoich przyszłych potrzeb energetycznych.
e-news.com.ua